W minioną niedzielę na koźmińskim Rynku zapanował świąteczny klimat. I to nie tylko za sprawą dekoracji, która tuż przed weekendem rozświetliła centrum naszego miasta, ale przede wszystkim za sprawą imprezy „Piernikowe figle”, którą już po raz drugi w okresie przedświątecznym zorganizował ośrodek kultury.
Na mieszkańców, którzy w tym dniu zdecydowali się przyjść na Rynek czekało mnóstwo atrakcji. Można było kupić piękne stroiki i ozdoby świąteczne, które własnoręcznie wykonali uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej Nr 3 im. Kornela Makuszyńskiego.
Kramy z piernikami i łakociami, to był prawdziwy raj dla łasuchów. – Trudno mówić o sprzedaży pierników, raczej była to sprzedaż smakołyków w klimacie piernikowym – podsumowuje ofertę cukierniczą Alfreda Damazyniak, pracownik Gminnego Zespołu Instytucji Kultury. Słodkości przygotowały gospodynie Kół Gospodyń Wiejskich w Lipowcu i Wałkowie, a także seniorzy z Klubu Seniora i chórzyści.
W samo południe z rozmachem na Rynek wjechał gość najbardziej wyczekiwany – św. Mikołaj. Renifery św. Mikołaja przebyły długa drogę do Koźmina Wlkp., więc musiały odpocząć i posilić się w gospodarstwie agroturystycznym w Czarnym Sadzie. Św. Mikołaj przyjechał, więc na Rynek bryczką z końmi, której użyczyli mu Beata i Karol Śląscy.
Było mnóstwo radości i zabawy, bo św. Mikołaj rozdawał upominki. Na scenie zaprezentował się zespół dziecięcy „Do, re, mi”, a także kabaret BZIK z Ostrowa Wielkopolskiego.
Tekst: Agnieszka Szymańska, współpraca Alfreda Damazyniak
Foto" Lilianna Szymczak 
