
Gminne święto plonów rozpoczęło się od mszy św. dziękczynnej, której przewodniczył ks. kanonik Stanisław Wnuk, proboszcz parafii w Wałkowie. Tuż przed nabożeństwem na plac przy świetlicy wiejskiej, gdzie odbywały się główne uroczystości, dotarł barwny korowód dożynkowy.
W korowodzie szły delegacje ze wszystkich wsi gminy Koźmin Wlkp., niosąc chleb, owoce, kwiaty i zboża.
Przy ołtarzu, wraz z proboszczem wałkowskiej parafii stanęli: ks. Stanisław Koza, proboszcz z Mokronosa i ks. Alfred Berlak – kapłan, który urodził się i wychował na ziemi koźmińskiej.
-Praca na roli jest szczególnym powołaniem, w którym człowiek, mądrze pojmujący to powołanie, stoi bardzo blisko Boga – mówi podczas kazania ks. Alfred Berlak i zachęcał do doceniania ważnej roli Boga w pracy rolnika, powołując się na słowa św. Augustyna:
„Jeżeli Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko na swoim miejscu”.
Piękną oprawę miała część obrzędowa dożynek, która rozpoczęła się tuż po mszy. W imieniu rady sołeckiej wsi Szymanów, wszystkich gości powitał Marek Orpiszak. Następnie Alfreda Damazyniak przedstawiła gospodarzy dożynek. W tym roku ta zaszczytna funkcja przypadła Ewie Kołek i Ryszardowi Kowalowi z Szymanowa. Tradycyjnie już, jako pierwszego, gospodarze, obdarowali chlebem, Macieja Bratborskiego, burmistrza miasta i gminy Koźmin Wlkp. Piękne bochenki chleba wypieczone z tegorocznych plonów, otrzymali wszyscy zaproszeni goście, którzy następnie wyruszyli w tłum, by podzielić się chlebem z uczestnikami święta.
W swoim wystąpieniu burmistrz Maciej Bratborski serdecznie dziękował rolnikom za trud pracy i chleb, który „choć skromnie wyglądający jest bodaj najcenniejszą rzeczą, jaką człowiek może ofiarować drugiemu człowiekowi”
-W tym to szczególnym dniu, jako Burmistrz Miasta i Gminy Koźmin Wlkp. oraz w imieniu wszystkich mieszkańców naszej gminy pragnę Wam przekazać nasze szczere i głębokie wyrazy podziękowania, szacunku i uznania. Dzięki Waszej zapobiegliwości i staraniu, dziś możemy cieszyć się zebranymi plonami i z ufnością spoglądać w przyszłość bez obawy, że tego chleba nam zabraknie. Dziękuję Wam za to i zapewniam, że uczynimy wszystko, by chleb ten uszanować, tak jak szanowali go nasi przodkowie. – mówił włodarz gminy.
Po części obrzędowej przyszedł czas na zabawę. Na scenie zaprezentowały się najpierw najmłodsze dzieci. Specjalny program na dożynki przygotowali uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Starej Obrze. Na scenie wystąpił także, działający od niedawna zespół dziecięco – młodzieżowy z Czarnego Sadu oraz solo Agatka Stanisławska z Koźmina. Podczas święta dożynkowego nie mogło zabraknąć „Kapeli znad Orli”, która nie tylko przygrywała do dożynkowych przyśpiewek, ale także umilała czas, koncertując. Gospodynie z Szymanowa upiekły wspaniałe ciasto, którym częstowały wszystkich przybyłych na dożynki. Do degustacji był także chleb ze smalcem i ogórki domowej roboty. Pogoda sprzyjała, więc zabawa taneczna trwała prawie do białego rana.
Tekst i foto:
Agnieszka Szymańska
Przy ołtarzu, wraz z proboszczem wałkowskiej parafii stanęli: ks. Stanisław Koza, proboszcz z Mokronosa i ks. Alfred Berlak – kapłan, który urodził się i wychował na ziemi koźmińskiej.
-Praca na roli jest szczególnym powołaniem, w którym człowiek, mądrze pojmujący to powołanie, stoi bardzo blisko Boga – mówi podczas kazania ks. Alfred Berlak i zachęcał do doceniania ważnej roli Boga w pracy rolnika, powołując się na słowa św. Augustyna:
„Jeżeli Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko na swoim miejscu”.
Piękną oprawę miała część obrzędowa dożynek, która rozpoczęła się tuż po mszy. W imieniu rady sołeckiej wsi Szymanów, wszystkich gości powitał Marek Orpiszak. Następnie Alfreda Damazyniak przedstawiła gospodarzy dożynek. W tym roku ta zaszczytna funkcja przypadła Ewie Kołek i Ryszardowi Kowalowi z Szymanowa. Tradycyjnie już, jako pierwszego, gospodarze, obdarowali chlebem, Macieja Bratborskiego, burmistrza miasta i gminy Koźmin Wlkp. Piękne bochenki chleba wypieczone z tegorocznych plonów, otrzymali wszyscy zaproszeni goście, którzy następnie wyruszyli w tłum, by podzielić się chlebem z uczestnikami święta.
W swoim wystąpieniu burmistrz Maciej Bratborski serdecznie dziękował rolnikom za trud pracy i chleb, który „choć skromnie wyglądający jest bodaj najcenniejszą rzeczą, jaką człowiek może ofiarować drugiemu człowiekowi”
-W tym to szczególnym dniu, jako Burmistrz Miasta i Gminy Koźmin Wlkp. oraz w imieniu wszystkich mieszkańców naszej gminy pragnę Wam przekazać nasze szczere i głębokie wyrazy podziękowania, szacunku i uznania. Dzięki Waszej zapobiegliwości i staraniu, dziś możemy cieszyć się zebranymi plonami i z ufnością spoglądać w przyszłość bez obawy, że tego chleba nam zabraknie. Dziękuję Wam za to i zapewniam, że uczynimy wszystko, by chleb ten uszanować, tak jak szanowali go nasi przodkowie. – mówił włodarz gminy.
Po części obrzędowej przyszedł czas na zabawę. Na scenie zaprezentowały się najpierw najmłodsze dzieci. Specjalny program na dożynki przygotowali uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Starej Obrze. Na scenie wystąpił także, działający od niedawna zespół dziecięco – młodzieżowy z Czarnego Sadu oraz solo Agatka Stanisławska z Koźmina. Podczas święta dożynkowego nie mogło zabraknąć „Kapeli znad Orli”, która nie tylko przygrywała do dożynkowych przyśpiewek, ale także umilała czas, koncertując. Gospodynie z Szymanowa upiekły wspaniałe ciasto, którym częstowały wszystkich przybyłych na dożynki. Do degustacji był także chleb ze smalcem i ogórki domowej roboty. Pogoda sprzyjała, więc zabawa taneczna trwała prawie do białego rana.
Tekst i foto:
Agnieszka Szymańska






